Już od dawna marzył mi się bieżnik na stół bożonarodzeniowy. Tym razem udało mi się. Wyszywanie szło dość szybko, ale żeby zdążyć na święta, postanowiłam, że druga strona będzie mniej czasochłonna i troszkę ją zmieniłam. Oto efekty moich zmagań, najczęściej późnowieczornych.
Bieżnik jest dość duży. Jest to pierwszy wyszyty przeze mnie haftem krzyżykowym bieżnik
i .... bardzo mi się podoba. Może w przyszłości pokuszę się jeszcze na bieżnik wielkanocny.
i .... bardzo mi się podoba. Może w przyszłości pokuszę się jeszcze na bieżnik wielkanocny.
Tej pracy poświęciłam najwięcej czasu przed świętami, dlatego zgłaszam ją jaką kolejną
na wyzwanie: ŚWIĄTECZNE DEKORACJE! w Art-piaskownicy
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających.
8 komentarzy:
piekny haft :)
Dziękuję za odwiedziny i życzę więcej niż 100 postów na blogu w 2014 roku.
kto tu do kogo mówi? podziwiam Twój obrus, bo sama nie umiem tego robić, a ja powoli, z pomocą wolnego czasu tworzę...............
cudowny
cudowny
a to stół był bardzo, bardzo świąteczny i kolorowy, pozdrawiam :)
prześliczny ten bieżnik :) jak już uporasz się ze swoim Wielkanocnym, to ja poproszę Bożonarodzeniowy :)
Wow, prześliczny, świąteczny bieżnik! Podziwiam :)
Prześlij komentarz