W kształcie jajka, a że BS się zepsuł, zostały tylko dziurkacze i nożyczki, no i jeszcze maszyna do szycia. Kwiatki, oprócz fioletowych hortensji, też z dziurkaczy. Trzeba tylko dorzucić napis: Wesołych Świąt.
Za słońcem właśnie, nie za upałem, ale za radosnymi, żółciutkimi promykami słońca. Szare, bure dni są męczące. To może właśnie wyjaśnia sporą ilość żółtych papierków w moich tegorocznych kartkach.