Bardzo zaległy mini albumik w niebieskościach w pudełku.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
niedziela, 29 czerwca 2014
Zliftowałam swoją kopertówkę
Etykiety:
kartka,
kopertówka,
kwiaty,
lift,
osiemnastka,
przeszycia,
życzenia
piątek, 27 czerwca 2014
Butelka w scrapowym wydaniu
Dla nowego magistra Politechniki, bo kolejny sezon na magistrów rozpoczęty:
Takie opakowanie powstało, bo podglądałam blog Hani i jej kursy.
Etykiety:
opakowania,
życzenia
czwartek, 26 czerwca 2014
Tort dla przyszłego kierowcy
Dzisiaj bardzo szybko, krótko, ale za to na słodko. Tort był pyszny, mały jubilat zadowolony.
Dziękuje, że do mnie zaglądacie!
Powoli wracam z pracami.
Powoli wracam z pracami.
Etykiety:
torty
piątek, 6 czerwca 2014
Scrap z kleksami
Polubiłam te moje kleksy. Praca z Takim dużym facetem,
który od swojej miarki Helki jest już większy.
który od swojej miarki Helki jest już większy.
Guziki z masy solnej, króliczek i kwiatuszek z masy plastycznej Marthy Stewart, cekiny niebieskie od Ayeedy.
czwartek, 5 czerwca 2014
Nareszcie zliftowałam
Do tej pracy przymierzałam się kilkakrotnie, mimo że bardzo podobał mi się oryginał, do którego dotarłam poprzez blog Ani. Naśladowałam dwie piękne prace i co z tego wyszło:
Dziękuję za odwiedziny!
wtorek, 3 czerwca 2014
Srap górski
Moi panowie rozmawiają o górach, a ja scrapuję zdjęcia związane z wyprawami górskimi.
Tym razem: "Sto diabłów".
Do wykonania tego scrapa zrobiłam sobie sama 3 maski z kleksami i pastę,
która wygląda jak śnieg, ale pięknie scaliła się z kartonem..
która wygląda jak śnieg, ale pięknie scaliła się z kartonem..
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Scrap o pieszych wędrówkach
W związku z nadchodzącym latem i urlopami coraz częściej pobrzmiewają u nas rozmowy
o wyprawie górskiej. W tym roku na tapecie wycieczka po górach, które są bliżej nas.
Plan bardzo ambitny, nic więcej nie dodam, żeby nie zapeszyć.
o wyprawie górskiej. W tym roku na tapecie wycieczka po górach, które są bliżej nas.
Plan bardzo ambitny, nic więcej nie dodam, żeby nie zapeszyć.
A tym razem oscrapowałam zdjęcie zrobione podczas pieszej wycieczki po Bieszczadach.
niedziela, 1 czerwca 2014
Zdecoupage`owałam chlebak
i na dodatek już trzeci z kolei. Myślę, że ostatni, bo to trudne zajęcie. Efekt mojej pracy spodobał się obdarowanej osobie (mi za to - nie do końca).
Etykiety:
decoupage,
dekoracje mieszkania
Subskrybuj:
Posty (Atom)