Na blogu Święta na okrągło Inka podała następny temat.
W marcu tworzyłyśmy kartki z kawałków,
Ja zrobiłam kilka, bo nie mogłam zdecydować się na kolorystykę.
Najpierw pokleiłam papierki szaro-białe i te karteczki są skrzące, blyszczące.
Później dotarł trójkątny wykrojnik i musiałam go wypróbować.
Przy okazji powstał świetny papier,
bo brakowało mi skrawków w odpowiednim odcieniu niebieskiego.
W ruch poszły distressy, akwarelowy papier i dawno nieużywany stempelek.
I chyba z tego papieru jestem najbardziej zadowolona.