Na kolejnej karteczce ślubnej (oczywiście w kolorze ecru, bo on ostatnio u mnie na biurku) aparat pozmieniał sobie kolory. Biel nie jest czystą bielą, szary - jasny, zamiast ciemny, ecru - albo jasne ecru, albo jakieś blado żółtkowe.
Kontrasty pomiędzy tymi niezbyt mocnymi barwami w rzeczywistości
są zdecydowanie przyjemniejsze.
2 komentarze:
Śliczniutka.
Bardzo fajne kolory, niesamowita kartka. Pozdrawiam
Prześlij komentarz